Rozdział pierwszy a zarazem ostatni, albowiem jest to 40 stronicowy one-shot

Ło rany, skończyłam...
Lupin miał się pojawić wcześniej ale złapała mnie choroba, a potem gimp odmówił współpracy.
Mam nadzieję, że nie napotkaliście na żadne, rażące oczy błędy, a zwłaszcza na nieszczęsnej stronie numer 9, która co chwilę mi się sama z siebie wyłączała. Sześć razy tak mi się robiło, aż wreszcie wszystko udało mi się zrobić :)
Jeśli coś jest źle zrobione to piszcie - naprawię to w parędziesiąt sekund. Oczywiście pod warunkiem, że błąd nie znajdzie się na 9 stronie. Tam to niestety wszystko będę musiała mazać i ustawiać od nowa (jak już ma się pecha, to ma się go do samego końca i dziewiątka nie zapisała mi się w wersji gimpowskiej)
A tutaj macie Lupina na dysku gogle. Tutaj na Mangadex.
A teraz przyznać się! Kto się nie zorientował, że Lupin przebrał się za Kena i dzięki temu przeżył niezwykły zwrot akcji?